piątek, 20 lipca 2012

Część druga ...

 ... można by powiedzieć, że wczorajszego wpisu. Loui, tak samo ubrana 
- uwielbiam ją w tej sukience *w*
Dzisiaj przedstawiamy inny sposób 
na nudę :3 ... 


L: Hej !
To co gdzie idziemy ?
J: Nigdzie nie idziemy...
Mam kilka rzeczy do zrobienia.
Po za tam pogoda jest brzydka !
*le surowy, rodzicielski fejs*


L: NOO ALLE CZEMUU ?!
J: Powiedziałam, że nie.
Muszę zrobić kilka rzeczy.
L: To pójdę sama ?
J: Co to, to nie !

L: W takim razie, wyjazd 
z tym aparatem !
I to już !
J: Ej, nie tak ostro ?
Przecież masz co robić ?


L: Mam ? Nikogo tu nie mam znajomego.
Wszystkie płyty już przesłuchałam po kilkadziesiąt razy !
J: A komputer ?
L: Nie!
Ja już nie daje rady na tym wielkim złomie !

L: Tak więc, możesz iść już coś tam robić. 
Ja sobie  posiedzę i się ponudzę.
J: Bo wiesz ... 


<wskazuje na szafkę>


L: Czy tooo ?
Czy tooo ?
Czy too ? 


L: Mój własny komputer ?
J: Tak, tylko twój :3 
L: Dzięki *3*


*pół godziny później* 
J: I jak tam nowy komputer ?
L: Fajny, jest.
Ale cicho, nie przeszkadzaj...
Oglądam film !

THE END,,, 


Się chwalimy :3
Zrobiony własnoręcznie. 
Nie sądzę, żeby było to dzieło sztuki.
Ale ba razie się spisuje ^^

I na koniec ...
Chalimy się też zawieszką ^3^ 
Wtajemniczeni powinni się domyśleć ... 

PS: Od wczoraj, jestem na flickrze :3
http://www.flickr.com/photos/mousepu/

5 komentarzy:

  1. Fajna historyjka.
    Śliczną ma sukienkę.
    Ślicznotka z niej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna sukieneczka! Loui jest prześliczną lalką :)
    Laptop ekstra , moje dziewczyny też taki mają :) Może napiszą maila do Loui :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Loui ślicznie wygląda w tym odzieniu ;-)
    Laptop rewelacja!!!

    OdpowiedzUsuń